Polacy coraz częściej czerpią z dobrodziejstw włoskiej kuchni. Kopiujemy włoskie dania, ponieważ są one bardzo smaczne i jednocześnie dość szybkie i łatwe w wykonaniu. Włosi są do nas bardzo zbliżeni kulturowo, również cenią sobie wartości rodzinne i wspólne spędzanie czasu. Coraz częściej nasza kolacja wygląda dokładnie tak jak we włoskim domu, gdzie je się powoli i długo, rozmawiając przy tym i popijając wino.

Jedną z potraw, które my Polacy często gotujemy i nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jest to danie włoskie, jest zupa minestrone. Jest to nasza zupa jarzynowa, która składa się głównie z produktów sezonowych. Kiedyś we Włoszech minestrone była zupą dla biedaków, ponieważ składała się ona dokładnie z tego, co było w domu. Prawdziwa minstrone to wywar jedynie z warzyw, nie ma więc kosztów związanych z kupnem mięsa. Jest to zupa bardzo szybka, ponieważ warzywa nie powinny być rozgotowane, a wręcz przyjemnie chrupać pod zębami.

Zupę minestrone przygotowuje się z warzyw sezonowych, czyli takich które aktualnie rosną na polu. Najczęściej w jej skład wchodzi cukinia, marchew, fasolka szparagowa, ziemniaki, czasami pomidory, czy bakłażany. Niekiedy dodaje się do niej również zielony groszek, lub świeże listki szpinaku. Wszystko tak naprawdę zależy od woli osoby przygotowującej zupę.

Warzywa do minestrone najlepiej jest na początku przesmażyć na odrobinie oliwy z oliwek. Większość z nich wyzwala w ten sposób niezapomniane, słodkie i korzenne aromaty. Do warzyw można oczywiście dodać pyszne świeże lub suszone zioła. Każda minestrone jest inna i za każdym razem będzie nam ona smakowała w zupełnie inny sposób.

Włosi jadają taką zupę samą, lub czasami wrzucają do niej drobny makaron lub ryż. W Polsce bywa podobnie. U nas chętnie do zup warzywnych dodaje się również kalafior, brokuł, czy brukselkę. Wynika to z tego, że są to bardziej nasze warzywa sezonowe. Niekiedy dodajemy także kapustę białą lub kapustę pekińską. Wszystko to sprawia, że bulion warzywny jest nie tylko pyszny, ale również pożywny i bardzo zdrowy. Wszystkie witaminy, które wygotowujemy w ten sposób z naszych warzyw, pozostają w wodzie, która jest bazą naszej zupy. Można do niej dodać także podsmażonej cebuli z czosnkiem i pomidorami. Wszystko zależy od gustu. Wspaniałą formą takiego dania kolacyjnego jest podanie zupy minestrone małymi grzankami, które upiekły się w piekarniku z oliwą z oliwek i na przykład gałązką rozmarynu.

Jak widać, kuchnia polska i włoska są do siebie bardzo zbliżone, szczególnie jeżeli bierze się pod uwagę zupy. W naszym klimacie rośnie sporo warzyw korzeniowych i dlatego w naszych zupach lądują one dużo częściej, niż we włoskich. Warto pamiętać o tym, aby przesmażyć je przed wrzuceniem do wywaru, ponieważ zyskują one w ten sposób zupełnie inny aromat. Powinniśmy także brać przykład z Włochów i doprawiać nasze zupy większą ilością ziół. Wspomaga to wspaniale trawienie i wpływa bardzo na walory smakowe całego dania. Można pokusić się o uprawianie własnych ziół na balkonie lub na parapecie kuchennego okna.

Polacy uwielbiają włoską kuchnię. Jesteśmy narodami zbliżonymi nieco do siebie i cenimy podobne wartości. Dla nas, tak samo jak dla Włochów, bardzo ważna jest rodzina i wszystko to, co jest z nią związane. Uwielbiamy wspólnie spędzać czas i biesiadować wieczorami.

Coraz częściej kopiujemy również włoskie dania w swojej kuchni. Nic dziwnego, ponieważ uchodzą one za najlepsze na całym świecie. Pierwszym daniem kolacyjnym, które Polacy sprowadzili na stałe do naszego kraju była oczywiście pizza. Ktoś, kto potrafił ją przygotować, niejednokrotnie zachwycał swoich gości. Teraz, bardzo modnym daniem, które przygotowują gospodynie domowe dla swoich gości na kolację jest lasagna bolognese. Nie jest to potrawa trudna do przygotowania, jednakże warto zwrócić uwagę na to, że zajmuje sporo czasu, aby ją wykonać.

Przede wszystkim należy zacząć od przygotowania sosu bolońskiego. To on jest podstawą smaku lasagna bolognese. Tradycyjnie przygotowuje się go oczywiście z mięsa mielonego, cebuli, marchwi, pietruszki, selera, czosnku i najlepszych pomidorów. Wymaga to jednak dużo czasu, ponieważ pomidory muszą odparować całą wodę. Koniecznie trzeba pamiętać też o ziołach. To one sprawiają, że nasza lasagna bolognese jest tak aromatyczna. Nadają się do tego tymianek, zioła prowansalskie, a także bazylia i oregano.

Kiedy nasz sos boloński jest już gotowy, możemy zabierać się do przygotowania reszty lasagna bolognese. Konieczne będzie zakupienie specjalnego rodzaju makaronu w formie płatków. Oczywiście można pokusić się o samodzielne zrobienie makaronu, wtedy lasagna bolognese będzie prawdziwym cudem. Nie każdy ma jednak takie możliwości i przede wszystkim potrafi samodzielnie wyrobić makaron.

Należy przygotować także sos beszamel. Bez niego lasagne bolognese po prostu nie ma prawa istnieć. Jest to prosty sos na bazie mąki i masła oraz mleka, doprawiony do smaku solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową.

Kiedy nasze sosy ją już gotowe i mamy pod ręką makaron, należy przygotować duże naczynie żaroodporne, w którym można zapiekać dania w dużych temperaturach. Najlepiej jest naczynie takie wysmarować masłem, żeby nic nam się nie przypaliło. Następnie układamy po kolei warstwy sosu bolońskiego i makaronu. Na górną warstwę koniecznie należy wlać ciepły i gęsty beszamel. Można zapiekankę potraktować z góry żółtym serem dobrej jakości. Nie powinno go jednak być zbyt wiele. O serze warto również pamiętać wylewając kolejne warstwy. Wtedy nasza lasagne bolognese będzie pięknie ciągnąć się przy krojeniu.

Kuchnia włoska jest wspaniała, jeżeli chodzi o rodzinne przygotowywanie posiłków, a także wspólne biesiadowanie przy stole. Oczywiście warto pamiętać również o doborze dobrego, najlepiej czerwonego i wytrawnego wina. Szczególnie, jeżeli zamierzamy zapraszać gości i spędzić z nimi miły wieczór. Jeżeli ma być to wieczór w prawdziwym włoskim stylu, na początek nie powinno również zabraknąć antipasti, czyli po naszemu przekąsek. Może być to na przykład bruschetta z pastami, lub oliwki zielone z oliwą z oliwek i czosnkiem, a także plastry szybki proscutto i kawałki dobrej jakości sera owczego.

Wszyscy bardzo lubimy Włochów, ich kulturę, temperament i przede wszystkim kuchnię. Polacy bardzo doceniają ich styl życia, który bardzo propaguje rodzinne tradycje i wartości. Włosi są narodem rodzinnym i wiele czasu spędzają razem. Najważniejszym posiłkiem, po całym dniu ciężkiej pracy jest oczywiście kolacja. Jada się ją dużo później niż u nas. Bardzo często Włosi jadają kolacje na zewnątrz, na tarasach i w altankach, popijając wino i śmiejąc się długie godziny. Często ich biesiada trwa dosłownie do późnej nocy. Wynika to oczywiście z innego trybu życia, niż ten do którego my jesteśmy przyzwyczajeni i my prowadzimy na co dzień.

My, Polacy bardzo lubimy włoskie jedzenie i często kopiujemy włoskie potrawy lub dostosowujemy je do naszych możliwości i dostępnych u nas produktów. Najpopularniejszym włoskim daniem wśród Polaków jest oczywiście pizza. Uwielbiają ją przede wszystkim małe dzieci. U nas najczęściej na pizzę wychodzi się do lokalu, lub zamawia się ją na dowóz do domu z restauracji. Wielu osobom wydaje się, że jest to danie trudne do przygotowania i, że wymaga ono wiele czasu i wysiłku. Nic bardziej mylnego. Pizza to proste i szybkie danie, które z powodzeniem można przygotować na kolację w naszych domach. Jedynym jego mankamentem jest konieczność przygotowania nieco wcześniej ciasta drożdżowego. Oczywiście takie gotowe ciasto można z powodzeniem kupić w każdym większym sklepie, jednak nie poleca się tego robić. Żeby pizza była pyszna, ciasto powinno być świeże. Nie można przecież pozwolić na to, aby drożdże umarły. Cały efekt polega na tym, żeby ciasto pięknie rosło. Nawet jeżeli preferujemy cienkie ciasto do naszej pizzy, należy je najpierw dobrze wyrobić. Następnie można je odłożyć w ciepłe miejsce nawet na półtorej godziny.

Pizza w Polsce znacznie różni się od tej prawdziwej, którą jadają Włosi. U nas ma ona bardzo dużo różnego rodzaju dodatków. Uwielbiamy na niej układać różne rodzaje mięsa, pieczarki, cebulę, warzywa i jeszcze posypujemy ją obficie serem żółtym.

Włoska pizza to tak naprawdę cienki placek ciasta, posmarowany delikatnie sosem z prawdziwych pomidorów. Na to Włosi rzucają dosłownie dwa plasterki szynki proscutto, kilka plastrów czosnku i opruszają ją serem typu parmezan. Ser nie ma się topić i płynąć po pizzy. Włosi absolutnie nie używają również sosów na pizzę, tak jak mamy to w zwyczaju my.

Pizza to wspaniały pomysł na pożywne danie dla całej rodziny. Można ją przygotować dużą i podzielić ją na kilka części, na których znajdą się różne składniki. Nie każdy lubi przecież oliwki, czy też ananasa. Pizza domowa wcale nie musi mieć okrągłego kształtu. Można ją przygotować na przykład w dużej prostokątnej formie. Ważne, aby nie przesadzić z ilością dodatków i sosu. Pizzę powinno być można wziąć swobodnie w dłoń i jeść ją z ręki. Jeżeli nie ma takiej możliwości, a pizza ugina się i rozpada, oznacza to, że jest zbyt mokra i użyliśmy zbyt wielu mokrych składników. Pamiętajmy, że wszystkie warzywa i grzyby pod wpływem temperatury i przypraw mogą puszczać sok, który sprawi, że pizza po prostu się nie uda.

Wielu z nas pracuje przez całe dnie i wraca do domu bardzo późno. Często nie mamy w pracy czasu na spożycie regularnych posiłków, które będą pełnowartościowe i smaczne oraz dostarczą nam niezbędnej energii. Wiele osób wręcz marzy o tym, aby w domu spożyć coś ciepłego i pożywnego, o czym marzyły one przez cały dzień pracy.

Doskonałym pomysłem na pełnowartościowe danie, które będzie również bogate w białko, jest risotto z kurczakiem. Mogą je z powodzeniem spożywać zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe, byle nie za późno. Jedzenie większych porcji przed snem nie jest wskazane, ze względu na obciążenie układu pokarmowego oraz fakt odkładania się tkanki tłuszczowej w organizmie.

Risotto z kurczakiem to danie stosunkowo proste w wykonaniu i dość szybkie. Potrzeba jedynie czasu na to, aby ryż odpowiednio się dogotował i nie był twardy. Wtedy nasze risotto z kurczakiem może stracić swój urok i być po prostu niejadalne.

Niestety, risotto z kurczakiem jest daniem, nad którym musimy przez cały czas stać. W innym wypadku, nasz ryż może się szybko przypalić i kolacja będzie niesmaczna i nieudana. Najlepiej jest cały czas stopniowo dolewać płynu, a nie wlać go za jednym razem. Wtedy mamy pewność, że nie przesadzimy z jego ilością. Idealnym sposobem na to, żeby risotto z kurczakiem było pyszne i aromatyczne, jest podlewanie go bulionem, który powstał na kurczaku i warzywach korzeniowych. Dobrze jest również w pewnym momencie dolać lampkę białego wytrawnego wina. Należy oczywiście poczekać, aż cały alkohol odparuje, a pozostanie jedynie wspaniały aromat.

Risotto z kurczakiem można wzbogacić o dodatek zielonego groszku. Jeżeli używamy tego mrożonego, z paczki, wrzućmy go dopiero na sam koniec gotowania. Wystarczą bowiem trzy minuty, aby groszek ugotował się, a nie chcemy przecież, żeby się on rozpadał. Risotto z kurczakiem to danie, które powinno być nie tylko smaczne, ale również ładne i estetyczne. Sztuką jest, aby odpowiednio je doprawić, nie przesadzając z intensywnymi smakami. Dobrze jest na koniec posypać je dobrej jakości serem typu parmezan. Nie za dużo jednak, bo może ono stracić swój urok. Obowiązkowym dodatkiem do risotto z kurczakiem jest oczywiście wino. Kiedyś, jeszcze do niedawna uważano, że do drobiu i ryb oraz owoców morza powinno się podawać jedynie białe wytrawne wino. Dzisiaj odchodzi się już od tak ścisłych zasad. Jeżeli preferujemy wino czerwone, można z powodzeniem podać je do naszej kolacji. Nie powinniśmy jednak tymże winem podlewać gotującego się ryżu na patelni. Nabierze on brzydkiego, brązowego koloru, a tego chcielibyśmy uniknąć.

Risotto z kurczakiem jest wspaniałym pomysłem na proszoną kolację. Można nim zachwycić wszystkich gości. Jego mankamentem jest jednak to, że należy je podawać gorące, zaraz po przygotowaniu, a nie można odejść od patelni, kiedy powstaje. Niektórzy goście mogli by się więc poczuć urażeni, że nie dotrzymujemy im towarzystwa. Danie to nadaje się więc w sytuacjach, kiedy możemy przeprosić naszych gości choć na chwilę, albo mamy osobę wśród domowników, która zajmie się gośćmi w odpowiedni sposób i nas wyręczy.

Wszyscy żyjemy w ciągłym biegu i nie mamy czasu na to, aby spożywać posiłki w regularny sposób. Najczęściej kolację jemy bardzo późno i niestety decydujemy się na dania ciężkie, aby nadrobić stracony czas w ciągu dnia. Jest to dużym błędem, ponieważ organizm nie jest przygotowany na tak dużą porcję kalorii na samą noc i niestety odkłada ją później w formie tkanki tłuszczowej.

Polacy powinni brać przykład z Włochów, którzy nie objadają się, a jedynie celebrują rodzinne kolacje. Co prawda, bardzo często włoskie rodziny zasiadają do wspólnego biesiadowania późnym wieczorem, kiedy już wszyscy skończą swoją pracę i inne zajęcia, jednakże rodzaj spożywanych przez nich posiłków znacznie różni się od naszych kolacji. Niezwykle popularną przekąską kolacyjną jest we Włoszech bruschetta. Można ją zakupić gotową w piekarni, lub nawet supermarkecie. Najlepiej jednak smakuje bruschetta samodzielnie przygotowana przez panią domu. Przepis jest niezwykle prosty i przypomina nieco nasze zwykłe pszenne bułeczki, lub ciasto na pizzę. Bruschetta powinna smakować wszystkim cżłonkom rodziny, zarówno tym starszym, jak i młodszym.

Najlepiej jest przygotować do niej kilka różnych past, które sprawią, że nabierze ona zupełnie innego wymiaru i stanie się po prostu daniem. Włosi uwielbiają pastę sporządzaną z trufli, białych lub czarnych. U nas jest to towar raczej deficytowy i niezwykle drogi. Nie ma więc sensu kupować trufli na zwykłą, codzienną kolację. Można pokusić się za to o pastę z suszonych pomidorów i oliwek, lub z bakłażana i oliwek, czyli tak zwaną caponatę. Świetnie sprawdzi się też masło z awokado, albo pasta rybna. Bruschetta wspaniale smakuje także z pastą jajeczną, naszą tradycyjną.

Dla Włochów bruschetta najlepiej smakuje pokropiona jedynie oliwą z oliwek najwyższej jakości. Spożywają ją ze świeżymi pomidorami, słodkimi od słońca i czarnymi oliwkami. Do tego można dołożyć plasterek dobrej gatunkowo suszonej szynki i sera typu parmezan i kolacja jest już gotowa. Oczywiście dorośli nie powinni zapominać o dodatku czerwonego, wytrawnego wina. Wtedy można faktycznie mówić już o włoskiej kolacji.

Bruschetta to również wspaniały pomysł na przekąskę kolacyjną, kiedy odwiedzają nas przyjaciele. Można bawić się w przygotowanie różnokolorowych past, które smakują w różny i całkowicie odmienny sposób. Można ją również kropić oliwą z oliwek, posypać ziołami, takimi jak tymianek, czy rozmaryn, położyć na niej plasterek pomidora, a następnie posypać drobnym serem i zapiec w piekarniku. Jest to dużo ciekawszy pomysł, niż nasza tradycyjna zapiekanka.

Najlepiej jest oczywiście samodzielnie przygotować ciasto, jednakże nie każdy ma na to czas, ponieważ jest to ciasto, które musi wyrosnąć i potrzebuje go nieco. Jeżeli obawiamy się, że ciasto na bruschettę nam się nie uda, lub nie wystarczy nam czasu i cierpliwości, lepiej jest zakupić gotowe bułeczki i ewentualnie podgrzać je w piekarniku z odrobiną oliwy, dla uzyskania lepszego efektu. Z pewnością żaden z gości nie pozna się na tym, a wszyscy będą zachwyceni tą włoską przekąską.